Byłem na zakupach. Strasznie dużo fajnych kurtek na wiosnę, bluzek, spodni... a ja kasy nie mam. Te rzeczy które mi się podobają, kosztują ponad dwie stówy, albo są same XXL. Noo jasne mam ubrać się w takie rozmiary, chyba że uwierzę w to co powiedział mi dziś mój kumpel. " Gnasiu ty masz największą klatkę, najwyższy wzrost i biceps, w naszej całej klasie". Yhy tylko że z moją wagą, to nigdy nie osiągnę bicepsu jak Pudzianowski, wzrostu jak mój brat- chyba że on tyż jest chudy;> - i klatki jak gubernator Kaliforni. Uradowany znalazłem super bluzkę M - to był najmniejszy rozmiar- i sprawdziłem cenę 149zł. Teraz by się przydało wyciągnąć portfel z kieszeni i wyjąć te pieniądze, tylko że ja nic nie mam. Na pociesznie kupiłem sobie nową płytę, oczywiście że Jazz, a co innego? Bluzę koledze (nie za swoje pieniądze) i frytki (szkoda że nie mogę dzięki nim przytyć D; ). W niedzielę idę na urodziny, prezent kupiony, nastawiam się na kilka godzin dobrego jedzenia- następna szansa na przytycie.
Ostatnio chyba oszalałem jeżeli chodzi o słuchanie muzyki! Odkryłem - pewnie znaną większości osobą- Norah Jones. Super śpiewa, właśnie jej słucham (pewnie myslicie że wpadłem w jakiś obłęd:D).Jeżeli będę
Jakoś przed chwilą przypomniały mi się słowa z filmu "Był sobie chłopiec". I gdy popatrzymy na swoje życie zauważymy to samo, że większość czynność które wykonujemy, często powtarzają się następnego dnia. Moje życie nie jest wcale inne niż pewnie większości ludzi w moim wieku na świecie, też dzieli się na jednostki. Jedna taka jednostka ma mniej więcej pół godziny. Notka ta, a być może i następne będą pisane chronologicznie z połączeniem "jednostek"- powtarzam się;). Dwie jednostki zajmuje mi wielkie welcome dnia. Wstaje wtedy z cieplutkiego łóżka, zjadam śniadanie i wybieram się do szkoły:D. Następne, aż dziesięć jednostek siedzę w szkolę i gapię się w nauczycieli. Gdy pomożymy ilość jednostek przebydych w szkole w czasie całego roku to wyjdzie że straciłem naprawdę sporo czasu;). Lecz co zrobić? Większość nastolatków chodzi do szkoły. Jedną jednostkę zajmuje mi obiad;/ - taa... wtedy myślę: znowu te jedzenie. Jestem strasznym łakomczuchem. A teraz to co najbardziej lubię, czyli komputer, znajomi z internetu i rozrywka;P. Zajmuje mi to jedyne osiem jednostek. Nie będę tutaj dużo i długo opisywał co się wtedy dzieje. Poprostu siedzę przy tym pożytecznym pudle i... Ten kto mnie chociaż troszkę zna to wie co robię w necie;) Najmniej jednostek zajmuje mi nauka;], aż i tylko jedną jednostkę. Zdecydowanie starczy mi dziesięć jednostek w szkole, a w domu nie będę się przemęczał psychicznie i fizycznie;P. Noo chyba że czytam książkę, co zajmuje mi 3/4 jednostki. Moim ulubionymi typami książek są wszystkie, oprócz romansów-nie przeczytałem ani jednego;D- oraz fantastyka- znacznie bardziej wolę książki realistyczne. Czytanie nie jest jedyną rzeczą którą robię wieczorem, czasami słucham muzyki. Tak samo jak w książkach, tu tez nie mam ulubionego typu. Nie toleruje jedynie Disco-Polo, Metalu i Hip-Hopu. Resztę jednostek, które mi zostały to spędzam tak jak wszyscy. Czasami udaje mi się wrzucić jakąś inną rzecz między te ścisłe jednostki, po prostu napisałem najczęściej wykonywane czynnośći... Właśnie tak wygląda moje życie w ostatnim czasie. Myślę że dzięki tej notce poznaliście mnie i moje life story bardziej.