Bo moje życie składa się z jednostek;)
Dwie jednostki zajmuje mi wielkie welcome dnia. Wstaje wtedy z cieplutkiego łóżka, zjadam śniadanie i wybieram się do szkoły:D.
Następne, aż dziesięć jednostek siedzę w szkolę i gapię się w nauczycieli. Gdy pomożymy ilość jednostek przebydych w szkole w czasie całego roku to wyjdzie że straciłem naprawdę sporo czasu;). Lecz co zrobić? Większość nastolatków chodzi do szkoły.
Jedną jednostkę zajmuje mi obiad;/ - taa... wtedy myślę: znowu te jedzenie. Jestem strasznym łakomczuchem.
A teraz to co najbardziej lubię, czyli komputer, znajomi z internetu i rozrywka;P. Zajmuje mi to jedyne osiem jednostek. Nie będę tutaj dużo i długo opisywał co się wtedy dzieje. Poprostu siedzę przy tym pożytecznym pudle i... Ten kto mnie chociaż troszkę zna to wie co robię w necie;)
Najmniej jednostek zajmuje mi nauka;], aż i tylko jedną jednostkę. Zdecydowanie starczy mi dziesięć jednostek w szkole, a w domu nie będę się przemęczał psychicznie i fizycznie;P.
Noo chyba że czytam książkę, co zajmuje mi 3/4 jednostki. Moim ulubionymi typami książek są wszystkie, oprócz romansów-nie przeczytałem ani jednego;D- oraz fantastyka- znacznie bardziej wolę książki realistyczne. Czytanie nie jest jedyną rzeczą którą robię wieczorem, czasami słucham muzyki. Tak samo jak w książkach, tu tez nie mam ulubionego typu. Nie toleruje jedynie Disco-Polo, Metalu i Hip-Hopu.
Resztę jednostek, które mi zostały to spędzam tak jak wszyscy.
Czasami udaje mi się wrzucić jakąś inną rzecz między te ścisłe jednostki, po prostu napisałem najczęściej wykonywane czynnośći... Właśnie tak wygląda moje życie w ostatnim czasie. Myślę że dzięki tej notce poznaliście mnie i moje life story bardziej.