Babcia: ...a nie masz swoich pieniędzy?
Pike: Mam, ale nie chcę rozmieniać.
Babcia: To ty taka skrobidupa jesteś?
Pike: Nie, mam odłożone na płytę.
Babcia: Na co?
Pike: Na płytę.
Babcia: A ile płyta kosztuje?
Pike: 70.
Babcia: Ile?
Pike: 70.
Babcia: W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego! W życiu bym tyle nie wydała! Toż za tyle to ty możesz sobie pepegi kupić!
-Ostatnia notka się nawet przyjęła, więc przygotujcie się na "Dygresje, der dritte wiolum". Nie podobało się tylko tym, którym nic się tu nie podoba (tak, o tobie mówię, mogłabyś czasem docenić to gówno), więc ogólnie jest OK.
-Żeby nie było, że się powtarzam, tym razem będą "-" zamiast "+". I nie ma w tym ukrytego przesłania.
-Nagłówek tej notki to twór mojego brata.
-Tyle wstępu, teraz część właściwa.
-Dzisiaj matury, ale nie piszę, ja z tych młodszych.
-Z maturami wiążą się dwa wolne dni, które, znając życie, spędzę w domu (tak, jasne, właśnie jestem w domu).
-Działa w końcu www.nin.com.
-Nie ma nikogo na GG ("Everybody leaves me, everybody's gone").
-Cóż za druzgocąca porażka: z fizy dostałem ostatnio 5, a do 6 zabrakło mi 0,2 punkta. Zajebiście.
-Wiecie jaki jest hiphopowy odpowiednik blog.pl? Blok.pl, muahaha.
-Wiem, to było żałosne.
-A nowy kawałek Slipknota "Duality" jest niesamowicie chujowy, tak trzymać, chyba zrezygnuję z zaopatrzenia się w płytę.
-No proszę, na GG pojawili się równocześnie yahoo i Sołti.
-Sorry, Sołti jest tu od pół godziny.
-A przyszła również Paulina.
-Co do nowych płyt, to ze zniecierpliwieniem czekam na trzecią studyjną, a w sumie piątą płytę Mudvayne i piątą, a w sumie osiemnastą płytę Nine Inch Nails.
-yahoo i Paulina poszli po jakichś dwóch minutach.
-Z resztą kogo to obchodzi?
-Lepiej opiszę moje obecne przemiany duchowo-spirytystyczne. Chociaż wg mnie blog nie za bardzo do tego służy. Dopiero tutaj wypadałoby zadać pytanie "kogo to obchodzi?". Nie mówię, że nikogo, kogoś na pewno, ale mimo wszystko blogi nie powinny przedstawiać ludzkiego rozkładu umysłowego, to jest każdej osoby prywatna sprawa.
-Dobra, widzę, że schodzę na nieodpowiednie tematy, to znak, żeby kończyć.