Moja egzystencja...
W miejsce słowa KOBIETA, każdy powinien wstawić swoje imię i zastanowić się, kim naprawdę jest, oraz jakie decyzje w życiu podejmuje?!
Myślę, że czasami podejmujemy decyzje, które nas przerastają, a w końcowym efekcie nie dajemy sobie z czymś rady i nic nam nie wychodzi. Każdą decyzję powinniśmy kilka razy, dobrze przeanalizować i przemyśleć, czy nie przerasta nas ona.
Napewno każdy w swoim życiu podjął złą decyzję, a później tego bardzo żałował i chciał cofnąć czas, aby naprawić swoje błędy. Jest tylko jeden mały szczegół. Czasu niestety nie da się cofnąć;)
Ja sam podjąłem dużo decyzji, z, którymi nie dawałem sobie, później rady. Niektóre mniejsze, a niektóre większe. Jedną z tych większych był wybór gimnazjum. Mam bardzo dużo pracy, a z dnia na dzień jest coraz trudniej. Zastanawiam się, co będzie w drugiej, czy trzeciej klasie. Lecz cieszę się z mojego wyboru i dostrzegam tego plusowe punkty, a mianowicie to, że mam otwarte drzwi, do mojego przyszłego życia. Żadna rzecz nie przychodzi bez wielkiej pracy.
Nikt nie zostanie wirtuozem instrumentu, jeżeli nie będzie na nim dużo ćwiczył... Życie można porównać właśnie do kariery muzycznej. Błędy, jakie popełniamy, powinny być przez nas poprawiane, aby na koniec móc "zagrać melodię", tak jak sobie tego życzyliśmy i postanowiliśmy na samym początku.
Tak, więc, niektóre decyzje nie powinny być podejmowane z biegu, a tym bardziej te, które mogą odgrywać dużą rolę w naszym życiu. Pomyślmy czy chcemy dojść do czegoś, co jest związane z dużą pracą i trudem.