Ale nie ciągle miałem powód do śmiechu.Dziś na lekcjach jedna nauczycielka zwana panią "Kazuś"-co za nazwisko!-uwzięła się na mnie.A było to tak ... mieliśmy napisać opis obrazu,w formie odpowiedzi na pytania znajdujących się w podręczniku.Odpowiedziałem na nie wszystkie,a ona czepiła sie że nie opisałem kształtu kościoła-po pierwsze kościół ten miał wymiary 1x1 a po drugie nikt nie wiedziałam że trzeba takie maleństwo opisywać-po wstępnych oględzinach mojej pracy okazało sie że dostałem najgorszą ocenę w klasie-a miałem jedną z lepszych prac-,ocena ta to 2+.Wiem że to nie koniec świata,ale przecież nie może byc tak w szkole że nauczycielki będą się znęcać nad uczniami.Pierwsze co pomyślałem to... hmmm dobrze by było ją wyśmiać,i sie udało rzuciłem kilka epitetów w jej stronę i sie zamknęła.Później wymyśliłem żo tego nie puszcze płazem i załatwie ją jeszcze mocniej.Poszedłem do innej nauczycielki polskiego, aby ona oceniła tą pracę.Sądze że te dwie oceny będą sie bardzo od siebie różnić.Ale na koniec przyszło mi na myśl że bezsensu będę sie martwił, ponieważ zjechałem nauczycielke(po raz któryś z rzędu),oraz że taka sama sytuacja powtórzy się jeszcze.
Na tyle będzie z wykładu na temat mojego humorku,teraz coś ciekawszego.Mam kilka(to znaczy dwa) szblonów na oku. Przerobiłem je już,a teraz zostaje mi tylko wybrać lepszy i wkleić je do admina.Jak wygladają jest narazie tajemnicą, dowiecie się tego za najdalej 2 tygodnie(ale to już w razie jakiejś awarii).Jeżeli ktoś zna adres bloga s@alam'a pax'a to niech da znać.Ciekawe w jakim języku jest pisany??
W weekend mam zamiar pójść w jakieś ciekawe miejsce porobić zdjęcia moją starą practicą oraz zenitem.A jak się uda to też pójdę na moje ukochane teraz miejsce w szczecinie czyli na nowe lodowisko,ale jest jazda:D.