Kolejny dzień (prawie) zimowy...
Po wstępnym usłyszeniu piosenki...stwierdziłem że ten facet nawet dobrze śpiewa.Teraz mam na dysku twardym około 20 piosenek tego wykonawcy:D.
Za oknem wielkie cumullusy(dobrze napisałem), zanosi sie na śnieg.Szkoda tylko że jest aż 10 stopni,a śnieg w tej tempreturze raczej sie nie utrzyma:(.
Tak jak pisałem w ostatniej notce, czekamna "Pianistę", wreszcie wiem kiedy będą puszczali go:D-14grudnia o godzinie 20:00 na canal+. Jest jeszcze kilka fajnych filmów,takich jak "Angielski pacjent", "Zawód szpieg" i inne...
W zadupiu zwanym Szczecinem, widać że niedługo święta:D.W sklepach są choinki i mikołaje.Robi się coraz zimniej,to chyba krok do przodu,nieee??-heheh gdzie ja mieszkam-.Teraz odliczam tylko dni do wigilii,w kalendazu jest już kilka dni zaznaczonych.A więc coraz,coraz bliżej.
Znalazłem kilka stron fajnych.O robieniu zdjęć cyfrówką,oraz o polskich Żydach.Na jakiś czas,więc jakiś czas porzucam nudę:D.No to koniec już tej "spontanicznej" notki, oczekujcie na następną:)